
Skład graficzny e-booków oraz materiałów PDF
Działasz online i tworzysz fantastyczne treści dla swoich odbiorców? Niezależnie, czy to płatny e-book, czy krótki poradnik na lead magnet czas teraz to opakować graficznie. Produkt ma przyciągnąć czytelnika i być wygodny w użytkowaniu. Z angielskiego ładnie brzmiące user experience ma również zastosowanie w składzie e-booka. Zobacz jak mogą wyglądać Twoje produkty.
Interaktywne linki, anchors, spis treści
Dobór grafik, ikon oraz zdjęć
Skład w programie Affinity Publisher lub Canva
Drobna korekta
Eliminacja sierotek, wdów oraz bękartów
Edytowalny PDF
Zobacz moje dotychczasowe prace
Pełny skład e-booka, okładka, grafiki reklamowe. Program Affinity Publisher.
E-book „Podstawy budowy zdania w języku niemieckim”.
Pełny skład e-booka, okładka, grafiki reklamowe. Program Affinity Publisher.







Cennik składu e-booków i PDF-ów
do 20 stron
20-40 stron
powyżej 40 stron
Cena może wzrosnąć w przypadku dużej ilości dodatkowych grafik, wykresów i innych elementów graficznych.
Bonus
Przy zamówieniu składu e-booka powyżej 20 stron, otrzymujesz gratis 2 grafiki do promocji w mediach społecznościowych.


Okładka
W cenie otrzymujesz 2 okładki do wyboru
Pytania i odpowiedzi
To zależy 🙂 Przede wszystkim czas składu jest zależny od wielkości e-booka, jakości wspólnej komunikacji oraz mojego obłożenia. Standardowy czas na skład to 2-4 tygodnie od dostarczenia tekstu. Oczywiście, jeżeli ustalamy termin dużo wcześniej i wiem, że w konkretnym dniu otrzymam materiały, możliwe, że termin będzie krótszy.
Zanim skontaktujesz się ze mną zastanów się jak chcesz, aby wyglądał Twój e-book (PDF) i jakie ma spełniać cele. Czy ma to być produkt pełnopłatny, dodatkowy materiał do kursu/wyzwania itp. czy jako lead magnet? Pomyśl, czy chcesz dużo dodatkowych elementów graficznych, czy jednak chcesz podkreślić treść. Jeśli nie masz konkretnej wizji, spokojnie ja coś wymyślę, od tego jestem :), ale jeśli masz już jakieś konkretne założenia będę się tego trzymała (no, chyba że jest to bardzo brzydka wizja, to Cię o tym poinformuję i spróbuję odwlec od tego pomysłu)
- liczbę stron tekstu pisanego, na tej podstawie będę mogła mniej więcej ocenić ile wyjdzie stron finalnego produktu, jeszcze lepiej jak wyślesz mi cały tekst, ale rozumiem, że na tym etapie możesz jeszcze nie chcieć tego robić
- ilość grafik, zdjęć, tabelek oraz czy będą to materiały dostarczone przez Ciebie, czy do mojego wyszukania (jeśli nie masz takich wymagań, to ja sama dobiorę grafiki i ich ilość)
- orientacyjny termin na kiedy będzie potrzebny skład
- Po kontakcie mailowym proponuję rozmowę telefoniczną/video, aby porozmawiać szczegółowo o projekcie
- Po podjęciu decyzji o współpracy przesyłasz mi tekst (+ ew. zdjęcia, grafiki) oraz identyfikację wizualną marki (kolory, fonty, logo)
- Przygotowuję pierwszych kilka stron i wysyłam do akceptacji/złożenia uwag. Po dogadaniu szczegółów przystępuję do dalszego składu
- W trakcie składania być może napiszę do Ciebie z jakimś pytaniem
- Po złożeniu PDF-a przesyłam plik do Twojej korekty. Czy zrobisz to samodzielnie, czy zlecisz innemu specjaliście – decyzja należy do Ciebie.
- Po korekcie wprowadzam poprawki i wysyłam do finalnej akceptacji
- Wystawiam fakturę, którą opłacasz terminowo i wszyscy są zadowoleni
- Ja chwalę się piękną realizacją, a Ty fantastycznym produktem
Standardowo nie. Rozliczam się za całość, po skończeniu projektu. Jednak jeżeli zależy Ci na konkretnym czasie, abym miała zarezerwowany czas na konkretne dni z dużym wyprzedzeniem, możliwe, że poproszę Cię o zadatek.
Całkowite rozliczenie następuje po ukończeniu projektu (przed korektą). Zliczam ilość stron. Jeśli martwisz się, że będę zwiększać ilość stron celowo, to raczej nie będzie nam się dobrze współpracować. Moim celem nie jest napompowanie e-booka ilością stron, ale uwierz mi, biała przestrzeń jest potrzebna i jeżeli są jakieś większe odstępy to dlatego, że lepiej to wygląda i jest to czytelniejsze.
Nie, nie jestem Vat-owcem. Na mojej fakturze netto=brutto, ale w koszty można wrzucić 😉
Zasadniczo powinnam, ale przyznaję, że nie lubię papierologii przy jednorazowych zleceniach. Dlatego z mojej strony preferuję po prostu załatwienie podstawowych formalności w formie mailowej. Chyba że wolisz umowę pisemną, to nie ma problemu.